Budżet 2024. Plan na lepsze czasy
Opublikowane: 15.12.2023 / Sekcja: Inwestycje MiastoRada Miasta Gliwice 14 grudnia uchwaliła budżet na 2024 rok. W oczekiwaniu na zapowiadane przed wyborami parlamentarnymi, pozytywne dla finansów samorządów rozstrzygnięcia, został on przygotowany z ostrożnym optymizmem, ale nadal przy rozsądnym planowaniu wydatków bieżących i przemyślanym planie inwestycyjnym, wykorzystującym możliwości pozyskania środków zewnętrznych.
W budżecie Gliwic na 2024 rok planowane dochody wynoszą około 1,7 mld zł, a wydatki – w przybliżeniu 1,9 mld zł. Deficyt budżetowy, czyli różnica między dochodami a wydatkami – ok. 204 mln zł, zostanie sfinansowany z planowanych emisji obligacji i planowanych do zaciągnięcia kredytów.
Zdecydowana większość zaplanowanych wydatków to tak zwane wydatki bieżące – około 1,4 mld zł. W tej kwocie mieszczą się koszty funkcjonowania miasta, w szczególności prowadzenie szkół i przedszkoli, oświetlenie, utrzymanie dróg. Pieniądze na wydatki bieżące pochodzą z dochodów bieżących, do których zaliczane są przede wszystkim wpływy z PIT-u i CIT-u (zaplanowane na 2024 rok w wysokości prawie 469 mln zł), podatki i opłaty lokalne (ok. 391 mln zł) oraz subwencje (ponad 389 mln zł) i dotacje rządowe (ok. 104 mln zł). Na wydatki majątkowe, czyli przede wszystkim inwestycje, miasto planuje przeznaczyć ponad 482 mln zł.
Pomimo trudności, wywołanych reformami Polskiego Ładu i politycznymi decyzjami poprzedniego rządu, Gliwice zamierzają kontynuować ambitny plan rozwoju, działając w sposób przemyślany i nie rezygnując z kluczowych przedsięwzięć podnoszących jakość życia mieszkańców.
Plany inwestycyjne na przyszły rok obejmują m.in. budowę nowego szpitala miejskiego, dalszą modernizację kanalizacji deszczowej i budowę infrastruktury Gliwickiego Obszaru Gospodarczego, budowę i modernizację ścieżek rowerowych oraz inwestycje w infrastrukturę szkolną i przedszkolną. Część miejskich przedsięwzięć została ujęta w przyszłorocznym budżecie jedynie z wkładem własnym, z uwagi na zamiar aplikowania o środki unijne, natomiast niektórych zadań (szczególnie w sektorze oświaty w zakresie dostosowania infrastruktury kształcenia zawodowego i technicznego do potrzeb obecnego rynku pracy) w ogóle nie wprowadzono do dokumentu, czekając na to, co przyniesie rozstrzygnięcie ogłoszonych konkursów o dofinansowanie. Wybrane inwestycje, na które miasto również będzie starało się o dofinansowanie zewnętrzne (m.in. adaptacja budynku przy ul. o. J. Siemińskiego 6 na nową siedzibę Centrum 3.0 – Gliwickiego Ośrodka Działań Społecznych czy rozbudowa Szkoły Podstawowej nr 29 przy ul. Staromiejskiej) zostały przesunięte na lata kolejne.
– Liczymy na szybkie kroki rządu w kwestii odblokowania środków z Krajowego Planu Odbudowy oraz decyzje w sprawie wzmocnienia dochodów własnych samorządów, bo jak już wielokrotnie podkreślaliśmy, największą bolączką i trudnością dla miasta jest obniżenie i brak odbudowania dochodów własnych, przede wszystkim z tytułu podatku PIT. Przypominam, że nawet po uwzględnieniu tzw. rekompensat wypłaconych przez Ministerstwo Finansów w latach 2021–2023, ubytki Gliwic z tytułu dochodów w PIT w latach 2019–2024 sięgną prawie 336 mln zł. Jeśli zapadną korzystne dla samorządów rozstrzygnięcia, będziemy mogli zwiększyć aktywność miasta w wielu dziedzinach – komentuje prezydent Gliwic Adam Neumann.
(kik)